poniedziałek, 5 września 2011

trochę wody i huśtawka


Czasem się zastanawiam czy Szymcio nie powinien być rybą, bo czuje się w wodzie właśnie jak ona.  


Zdjęcie odtajniło drzemiące w Szymciu moce - może sowa przyniesie zaproszenie do Hagwardu? 


Niezapomnianym chwilom zazwyczaj towarzyszą niezapomniane miny :D 


Jak zaproszenie dojdzie, to już wiem jakie będzie ulubiony zwierz - krokodyl ma się rozumieć.