sobota, 25 czerwca 2011

wstaję na proste nogi


O większego trudno zucha,
Jakim jest Szymcio Burczymucha,
Jak już wstanie, to postoi
Nawet siadać się nię boi 



I tak przez dzień boży cały
Zuch nasz trąbi swe pochwały

drzemka


Podczas poobiedniej drzemki coś miłego mi się śni, dlatego te uśmiechy hihihi. 


Uroczo zalpecione dłonie :D

siedzę


W filmie Shrek pojawiła się scena o lataniu, w naszym domu o siadaniu,
gdzie dialog przebiegał mniej więcej tak: "Ja siedzę!", a w oddali "On siedzi!" 


Szymcio w siadaniu wprawy nabiera i zaczyna się interesować nieco naciągniętą piłką.

piątek, 17 czerwca 2011

wczasowicz

Pierwsze wspólne wczasy całej rodzinki, 
gdzie Szymcio poznaje piękno polskich gór z nieco nizinnego pułapu.



Pierwsze przymiarki do ławki, z której Szymcio podziwia rzekę Grajcarek. 


Rzut oka na ostatnie metry spływu Dunajcem - kiedyś i my popłyniemy. 


Pobyt w karczmie i wzrok mówiący wszystko: "Gdzie moja kwaśnica". 


Tuuu ... 


Szymcio odkrył, że jego imieniem nazwano pijalnię wód :D 


No i stało się, pierwszy wyskok na zieloną trawkę.
Po krótkiej chwili niepewnego oswajania się z otoczeniem, Szymcio zamienia się w kosiarkę.